sobota, 9 maja 2009

Narada

 
Radziliśmy z Prezesem jak ulepszyć nasze bycie-nie-bycie, czyli blogowanie.
Osobiście wolałbym real, ale skoro nie można, to choć blogujmy.
Prezes zaleca umiar i spokój, żadnych zmian, nie mówiąc o wyskoku.
..
Zachowując spokój i umiar, będziemy jednak transformować, ach Blaise Pascal - blogowanie, to naprawdę jest coś niepojętego. Jakby jakieś karteluszki , ale dyktować,i na żywo sobie samemu narzucać rygory, bo tego nie można, tamtego nie wolno, o tamtym nie wypada.
..
Gdy będę zbyt konkretny, utracę incognito, a tak pośrodku, zatracę sens i pociechę.
"wtedy wprowadzimy zmiany, kiedy zabraknie benzyny!" - zawolał Prezes.
.. i na tym stanęło.
Posted by Picasa

Brak komentarzy: