Fakt, to tutaj.
Budynek doskonale znam od lat; kiedyś tu było Zjednoczenie..
..
..ale istotniejsze dla mnie, że właśnie w tym budynku , dokładnie 10.LAT temu, odbył się mój bardzo istotny proces przeciw Kuratorowi Oświaty i jego zastępcy; całkowicie przez nich zignorowany.
Nie stawili się na żadne z wezwań Sądu, a mój pozew po kuriozalnym procesie Sąd i tak oddalił.
Wprawdzie Sąd Okręgowy odesłał w apelacji akta "do uzupełnienia postępowania" - co zajęło dokładnie rok, ale to nic nie dało.
Otóż Sąd Okręgowy"zapomniał" uchylić zaskarżony wyrok, więc Sąd Rejonowy był nim związany, a jedyne co zrobiono, to uzupełniono protokóły z rozpraw.
..
Dlatego, trudno o spokój po złych doświadczeniach w tym budynku.
Genius loci.
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz