sobota, 12 maja 2012
Jesteśmy w Stolicy*
17:39
Mijała dziewiąta godzina konfrontacji.
Upał wyraznie zelżał.
Zmiana ochrony policyjnej przed Sejmem
na bardziej reprezentacyjną
(przez piękne Policjantki)
już przestawała działać.
Było oczywiste, że Policja grupuje siły
i niebawem wkroczy do akcji siłowej.
Pojawił się Ptak.
Pora już, pora
17:39
Już kilka godzin obserwowałem
te zwroty akcji.
Teraz widziałem nad Sejmem
jak obłok wyraznie - unosiło się
nieszczęście!
Dobrze rozumiałem; prawdziwa akcja
tutaj,
pojawi się jako efekt gry
zakulisowej..na którą
nie mieliśmy żadnego
wpływu.
Jest to sytuacja
graniczna
i skrajnie fałszywa.
17:40
Co ja tutaj robię - aby
nie być marionetką?
..
Ptak wciąż krążył.
..
..
*post roboczy..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz