niedziela, 15 marca 2009
Faktycznie, Kraków (117)
Czas stanął, a ludzie przechodzą jedni spokojnie, inni w pośpiechu.
Kiedyś wyliczałem, ile można zyskać czasu .etc. jak się śpieszy; otóż nic.
Kompletnie nic !
To co się zyska, na tempie, to jedynie zmęczenie i konieczność odpoczynku..
Jasne, że czasem trzeba zdążyć np.na pociąg, ale koszty tego zziajania..,- suma błędów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz