niedziela, 29 marca 2009

SPIRITUS MOVENS (7) a

 
"Bez wątpienia starość jest wyzwaniem" - myślę,jak tam jestem u Dominikanów w Krakowie i patrzę na pogrążone w półmroku postaci ludzi.
".. i to poważnym.." - słyszę wyraznie obok, bo nawet tam nie jestem sam.
..
Teraz w realu miałem problem; pchnąłem zegar w nocy o tę godzinę, czy nie ?
Czuwałem przecież do drugiej , aby pchnąć zegar na trzecią, zgodnie z instrukcją. Jednak mogło się zdarzyć, ze przysnąłem i rano już nie pamiętałem; lampka świeciła jakby nic,-; "pchnąłem, czy nie?" ten zegar nad drzwiami, medytowałem.
..
"Oto właśnie jest starość" - usłyszałem wyraznie.
Faktycznie, powiedziałbym krótko, że to skłonnosć do zajmowania się głupstwami.
Drobiazgami, ale głupimi.
Nawet jak jestem u Dominikanów w Krakowie, rozglądam się ciekawie i patrzę wkoło, podziwiam, albo wywołuje jakieś obrazy " z mroków", albo patrzę na ludzi "jakby pogrążonych.." - zazdrośnie; nie potrafię tak, wejśc po prostu do kościola, nawet do Dominkanów w Krakowie, i pogrążyć się w modlitwie.
"To także jest starość.."..
..
Buntuję się. "..ale spokojnie, nie cieszcie się wkoło, że wreszcie "zwariuję do reszty.." jak powiadają Tubylcy, .albo " do imentu.."- jak mówią bardziej złośliwi ! - zatem spokojnie,bo buntuję się od dawna, i jakoś nie wariuję "tak całkiem".
..
"Bzdura z tą godziną!", dokładnie jak z tym meczem wczoraj, w który niepotrzebnie się wplątałem ; tam jednak poleciało bezpowrotnie i w realu prawie dwie godziny!
"..i tylko nerwy..""
Tutaj taka zabawa; przestawiamy zegary", czyli godzina weg ?-" czy mam płakać?"
"Ależ skąd" - To jest zabawa LUSTERIAN; ich panowanie tak sie wyraża. Kiedyś studiowałem latami to zagadnienie z przesuwaniem zegarów; rzekomo oszczędności zużyciu energii etc. - ale nie ma bilansu kosztów całej imprezy, bezkarnego szykanowania milionów ludzi!
LUSTERIANIE bawią sie doskonale i utwierdzają, że " robią co chcą.." - jak powiadają Tubylcy.
Lecz bawię się i ja; mogę. Jak powiedziała kiedyś Nachbarin, jestem "wolnym strzelcem.."
To określenie "wolny strzelec.." - trochę mnie niepokoi, ale niech i tak będzie.
Otóż "starość jest wyzwaniem.. i to poważnym" uzupełniam.
..
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam WAM, przekonacie się o tym sami LUSTERIANIE - jeśli dotrwacie.
"Upamiętajcie się wreszcie" - słyszę wyraznie.
"Ustatkujcie.."- dodaję.
Amen.
Posted by Picasa

Brak komentarzy: