piątek, 27 marca 2009
Faktycznie, Kraków (181)
"Ach życie krużgankowe !"- " genialnie to rozwiązali" - myślę za każdym razem coś w tym rodzaju; można było wyjść na chwilę ze swojego saloniku, i połazić z kwadrans, albo i pół godziny, podumać na świeżym powietrzu i.. spotkać przypadkiem Hrabiankę, albo Panią Hrabinę, albo którąś z jej dam, które ciągle przejazdem gościły tygodniami..
..i porozmawiać, a jakby co, to nawet i zostać zaproszonym; oczywiście nie tak zaraz, lecz na wieczór.
..
Faktycznie krużganki miały szereg funkcji jeszcze; były też widownią i areną zarazem.
Tak, tak - bez krużganków dziedziniec nie miałby sensu; byłby podwórkiem.
..
"Poza wszystkim, krużganki w tym Pałacu są po prostu piękne".
To prawda.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz