Zbliżam się do Kościółka, lecz i tu nie wstąpię nawet na chwilę!
Wpadłbym w skupienie, i przegapiłbym hejnał, i małą sesję kwadrans potem.
Albo co gorsza, jeszcze by mnie skorciło, i przekładałbym kartę tam z Nika do Canona; profanacja, nie wolno.
Człowiek dopiero wtedy uspokaja się gdy robi to co chce i przy tym zarabia pieniądze...uczciwie.
Notabene
Złota Reguła & Dekalog i niewiele więcej..gdyby traktowano serio...wystarczyłoby, żeby uporządkować relacje społeczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz