piątek, 13 marca 2009

Odroczenie (24)

 
Pokręcilem się na Peronie I, trochę w holu i wróciłem MPK; normalka.
Usnąlem okolo północy.
Lecz okolo 1. wyrwało mnie ze snu jakieś zamieszanie pod blokiem.
Wyjrzałem; i aż nie wierzyłem oczom; jakieś postacie w kaskach, jakieś pojazdy; migające kolorowe światła! dużo świateł!!
Panie, mój Panie; nareszcie !- aż krzyknąłem, fakt.
"Spełniło się, spełniło!"
Tak wyrwany ze snu, bylem święcie przekonany,że to lądowanie Kosmitów, których zresztą od dawna wyczekuję!
..lecz gdy naprawdę się rozbudziłem - bo jakąś chwilę obawiałem się, że śnię..
Posted by Picasa

Brak komentarzy: