piątek, 5 lutego 2010
Już luty(10)
.."nie lśniący.."
..w żadną stronę już nie lśni, jak kiedyś..i drugi pociąg nie lepszy..
..
Może miał racje pan z Lublina z którym jechałem trochę w pierwszym przedziale(..ten od biletów do Londynu), że "PKP sypie się.."
..i dodał;"..nawet cenę biletów podnieśli z dnia na dzień.."
..?
.."..o złotówkę, to dziadowska podwyżka."
Faktycznie, taka podwyżka, to prawie żadna, ale jeśli na każdym bilecie, to są miliony..
.. "PKP pod koniec odkryła zasadę podstawową dobrego kapitalizmu; mały zysk jednostkowy, ale duży obrót.." - jakbym słyszał.
..teraz w realu, gdy analizuję ujęcia widzę dokladnie; malo optymizmu..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz