poniedziałek, 29 marca 2010
Dzięki Bogu, na blogu(23)
..
..podziwiam od rana majstersztyk Ekipy..
..trochę żal, że zagapiłem się (wewnętrznie)..
..nie spodziewałem się czegoś takiego; widziałem i nie-widziałem..
.jak ON tu wjechał..?
..takim kolosem; obserwuję pilnie, a jak będą wyjeżdżać..?
..ale tymczasem uwaga; jakby tak mogli podjeżdżać skrócili by czas i wysiłek..
..znacznie..znacznie..
..
..postanowiłem uroczyście; zajmować się bardziej konkretnie na blogu, niż kiedyś w notatkach.(do szuflady)..
..dzięki ujęciom, jest to możliwe jak najbardziej, faktycznie tak; ale prawnie - jaka jest sytuacja Bloggera i sytuacji blogowanej?(opisywanej?)..
..w USA sprawa jest jasna, to Bloggera chroni Konstytucja, można bardzo dużo, jak dziennikarz; ale tu?
..
".."
, wiem; spoko..j..nie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz