Tajemnica(5.64)

 
TAO-TE-KING

czyli

z Księgi Drogi i Cnoty

Lao-tsy

Przeł:Tadeusz Zbikowski

XXXIV.

"..Wielkie tao rozlewa się (na wszystkie strony)Można (je znalezć) i po lewej i po prawej(stronie).
Tysiące istot i rzeczy zawdzięczają mu swoje powstanie, a ono (niczego) im nie odmawia.
Gdy dzieła swego dokona, nie czyni tego powodem do sławy.
Odziewa i karmi dziesiątki tysięcy istot i rzeczy, a mimo to nie uważa siebie za ich władcę.
Ponieważ niezmiennie nie posiada ono żadnych pragnień, można je nazwać jednym z najmniejszych, (najskromniejszych).
Chociaż tysiące istot i rzeczy podlega (jego prawom) lecz ono nad nimi nie roztacza władzy. Dzięki temu można je nazwać jednym z największych.
Dlatego właśnie tym, dzięki czemu Mędrzec staje się wielkim, jest to, że on sam nie uważa się za wielkiego. I właśnie dzięki temu może on stać się wielkim."
(op.cit)
..
..najbardziej mną kręciło to właśnie, czego nie potrafiłem jasno określić.
..jakaś tęsknota, ale nie wiadomo za czym, poszukiwania nie wiadomo czego,
,,ucieczka nie wiadomo przed czym i dokąd..
..
..najusilniej nie cierpiałem władzy, ale w rozumieniu personalnym; od zawsze.
..teraz też jak patrzę wkoło, nawet w stosunkach najbardziej prywatnych nie widzę czegoś takiego jak "miłość",- "lojalność"- "religia" - lecz właśnie przemożna chęć panowania jednych i oporu drugich.
..bez wątpienia człowiek jest zwierzęciem grupowym z natury, a to co się od lat kilkunastu ze mną stało (odrzucenie) jest dowodem nienormalności i sprzeczności
z tao - bo dotyczy milionów Takich-ja których się odrzuca w sposób zorganizowany, czyli wciąż sprawując władzę nad nimi.
..dlatego uważam, że są to czasy EKSTERMINACJI.
..
..faktycznie nie ma żadnych przypadków - pocieszam się; jeśli historia nie toczy się naturalnym biegiem (zgodnym z tao) -to katastrofa jest nieunikniona.
..
..akurat w Wigilię 1998(zrozumiałem) a w 2008, gdy zawędrowałem(tam z choinką)uzyskałem pozwolenie Księgi,
na zamieszczanie wpisów w moim TAO-TE-KING..
..".."..
..(wcale o to nie zabiegałem, i wcale mi na tym nie zależało; nie jestem godny, a wskazany).
..
..