środa, 14 kwietnia 2010
Memento(20.1)
..łatwo sobie postanawiać, ale jak trudno się ruszyć teraz..
..choćby do Sieci; boję się info..nowych, najchętniej medytuję..
..
..nie myśląc o niczym konkretnym, oddalając się w nicość..
..jak kłoda na dnie..
..leżałem na plecach..
..w samo południe..
..
..a wtedy, wtedy spadło kilka książek z podręcznej biblioteczki..
..odgarnąłem je wprawdzie na podłogę, ale medytacja przepadła..
..w samo południe..
..
..wpadłem w dziwne przygnębienie, i dotychczasowe sposoby nie działają..
..wcale..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz