niedziela, 31 stycznia 2010
Memento (3)
Trochę medytowałem na tym drzewkiem; niepokorne, ale co da ten bunt?
Wtedy zatrzymałem się kilka chwil(ujęcia) teraz też medytuję; bezowocność buntu jest tu oczywista.
Znów posmutniałem i wpadłem w zamyślenie.
Anomia niedzielna(6)a
Jak dobrze, że w piątek wędrowałem; miałem co oglądać i jakoś zniosłem niedzielę.
Faktycznie zdanie Martina Lutra tutaj przytoczone traktuję żartobliwie; lecz na pewno obronił się przekład Biblii, a mnie bardzo imponuje jedno zdanie;" w ostatni dzień świata, sadzilbym jabłonie" - przypisywane Lutrowi.
Anomia niedzielna(6)
Die Arznei macht kranke, die Mathematik traurige und die Theologie sündhafte Leute.Cały dzień na lekturach. Za oknem ponuro i ciemno; jak dobrze, że mam ujęcia z piątku.
To przeglądanie, jakby weryfikacja wstępna choć trochę usuwam z dysku zbędnych, ale ostrożnie.
Wszędzie ta ekonomia; maksimum wyniku przy minimum nakładu; ale czasami to nie działa.
..
Wieczorem wizyta u Fili i oglądamy w National Geographic Tajemnice Wszechświata.
Mało, że oglądamy uważnie; także nagrywamy na AKAI..
..Fili dziś zauważył; ten magnetowid jest super..(powiedział trochę inaczej, ale w tym sensie.
..faktycznie; już piętnaście lat działa i nagrał mnóstwo taśm..
..ale dziś Fili pyta o kosmitów; o te budowle; "czy to możliwe..?"
..patrz uważnie; podają fakty - mówię spokojnie..
..dla mnie to oczywiste, że tu byli wielokrotnie i podciągali nas trochę;
.." zostawili swoje klocki, tłumaczyli - mówię potem do Fili i pytam dlaczego was nie uczą aastronomii?
..pytam, lecz dobrze wiem co jest grane; nie ma Imprimatur.
..faktycznie jesteśmy tutaj wtłaczani usilnie w nowe średniowiecze; na każdym kroku, pod każdym względem.
..dziś wspomniałem Fili, któryś raz o Protagorasie, jak mu spalono na rynku rękopisy i musiał wiać,lecz ocalało jedno zdanie; jedno jedyne pewne zdanie i wystarczy..
..ale może krzywdząco przesadnie dodałem; przy nim Sokrates był starym pleciugą - choć tak przecież uważam..
..lecz choć tak było - nie można zdań kategorycznych wypowiadać bez kontekstu; na przykład dlaczego Sokrates nie wiał z więzienia.
..czym było wtedy wygnanie staruszka; jak w plemieniu Ików wdrapaniem się na palmę..- i znów wpadłem w zamyślenie..
..
Fwd: Memento(2)
From: Pascal Alter <pascal.alter@gmail.com>
Date: 2010/1/31
Subject: Memento(2)
To: pascal.alter@gmail.com
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber bei dem Universum bin ich mir noch nicht ganz sicher.
..j dawno minęła północ więc znów jestem w Sieci; ten okropny styczeń wreszcie się kończy i zima wyraznie złagodniała.
"Co robić..?
To zasadnicze pytanie , bez odpowiedzi.
..stawiał to pytanie i Nikołaj Czernyszewski, i Czechow(wujek Wania) i Dostojewski i Tomasz Mann i wreszcie Mieczysław Jastrun w swoim Dzienniku - pod datą 22 maja 1967 i dodawał;"jesteśmy jednako bezbronni - ludzie - wobec obłędu historii i błędu stworzenia, którego ofiarą padł człowiek - istota nierozumna"
(Mieczysław Jastrun Dziennik Wydawnictwo Literackie Kraków, 2002 s.524)
..co zadziwiające; po 43 latach, to pytanie w Polsce jest dramatyczne, ale i w Niemczech nie jest lepiej - medytuję ponuro i nie bez przypadku właśnie w czwartek zamieścili w Die Zeit obszerny raport o Hartz IV (od nazwiska reformatora) które tam stało się symbolem złej polityki jak tutaj "Balcerowicz".
Jednakże Niemcy, to są Niemcy; doskonale zorganizowani i przecież mają jakie takie zabezpieczenie socjalne, sądownictwo socjalne, a to co nazywają "nędzą" jest w Polsce powszechną wegetacją.
..i co dalej?
..ano cóż; "będzie co ma być" - czyli .memento..
..oto mija 77 lat jak niejakiemu Hitlerowi prezydent Hindenburg powierzył misję utworzenia rządu w Niemczech.
..czytałem sporo jak do tego doszło, ale najlepsze wyjaśnienie znalazłem w literaturze, konkretnie w dwóch książkach;
..Hansa Fallady " I cóż dalej szary człowieku"
..Alfreda Doeblina "Berlin Alexanderplatz"..
Pierwszą czytałem najpierw w wersji polskiej, lecz dopiero zrozumiałem jak przeczytałem w oryginale..
Drugą studjuję więc od razu w oryginale; od kilku miesięcy -
..rzecz jest nisłychanie trafna i prorocza(wydana .w 1932 r.), napisana z biglem i skomplikowana i prosta; coś w rodzaju Ulissesa Joyca tylko nieudziwnionego; historia niejakiego Franza Biberkopfa, który bardzo chciał wrócić do społeczeństwa; ale był konsekwentnie odrzucany.
..i konkluzja; że nie jest możliwy powrót do społeczeństwa, jeśli się zostało odrzuconym jest przejmująco prawdziwa i aktualna, co potwierdzam w całej rozciągłości osobiscie, jak też obserwując pilnie - trudno powiedzieć ile osób, ale naprawdę sporo.
..zatem Hitler bazował na poczuciu krzywdy ludzi odrzuconych;
..i
piątek, 29 stycznia 2010
Manuskrypt
Minęło czterdzieści minut spokojnej wędrówki. Zrobiłem trochę ujęć z tamtej strony Karczówki; drzew,domków i znalazłem się z tej strony. Przez jakieś chaszcze zobaczyłem wreszcie Klasztor i..parę chwil po tym ujęciu Słońce zaczęło się przedzierać, i ta walka z chmurami zajęła mnie bardzo; miałem drugi aparat, Canona Fili i tam jest to przedzieranie się Słońca przez chmury jakby do mnie; tak wiem, to jest także myślenie magiczne; sam stosuję, żeby nie zwariować; tak naprawdę wiem dokładnie; Słońce rozwieje nasze iluzje..raczej prędzej niż pózniej..
..lecz póki co obserwuję Klasztor..niezle to rozplanowali; na samej górze, na litej skale i bez fundamentów; opoka..
Dopiero stąd widać jaki to kolos ten Klasztor; budowali z rozmachem..
..tak, to mogło by być opactwo, jakby w innym kraju , tutaj i tak działo się wiele rzeczy..i dawniej i teraz, całkiem niedawno..
..Manuskrypt Księdza Zygmunta nie daje spokoju od dawna, faktycznie gdzież jest teraz?
..ach Blaise Pascal,manuskrypty nie giną i nie płoną - podobno; ..
..raptem odnajdują się, i zaczynają jakby nic nowe życie - pocieszam się kilka minut przed północą,
..oczywista jest przewaga manuskryptu nad blogiem.
..znany jest tylko zaufanym;
.. im mniej, tym lepiej,
..potrafi się ukrywać,
..jakby czekać,
..stanowi wyłączną własność osobistą; aż do końca..- znów posmutniałem i wpadłem w zamyślenie.
czwartek, 28 stycznia 2010
Memento
..jeśli o północy wędruję do Sieci i z godzinę serfuje, a potem ląduje tutaj..- coś jest ze mną nie tak? - medytuję..
..
Oglądałem troszeczkę, ostatnią sekwencje programu red.E.Jaworowicz ; rzetelna robota, ale..
Państwo Dz. z Krakowa prowadzą hotel Justyna w Krakowie i pożyczyli wspólnikowi Polakowi z Wiednia prawie 300 tys.
Wspólnik "nie wniósł nic", ale załatwiał jakieś sprawy spółki. Wypłata nastąpiła na "kp" - czyli kasa przyjmie,nie sporządzono umowy pożyczki i to było rozliczenie między wspólnikami..a wspólnik może wnieść do spółki tylko siebie..etc.
Mentalnie rozumiem, ze Państwo Dz. zostali oszukani; wspólnik tajemniczy K. chciał ich nawet wypchnąć z interesu; ale faktycznie ludzie podejmują interesy naiwnie i są rolowani przez cwaniaków z dziecinną łatwością.
Procesy trwały ponad dziesięć lat,(ponad 100 rozpraw!) a teraz "młody sędzia" wreszcie sprawę uporządkował..
..ale co z kasą?
Nachbarin opowiadała wcześniejszą sekwencję; dramat żyrantów; przedsiębiorca z Końskich wziął milionowe kredyty, następnie powiesił się, bo interes nie wyszedł; wszyscy są oburzeni dlaczego banki nie zajęły inwestycji, tylko poprosiły do kasy żyrantów..niektórzy mają płacić po 70 tys. zl.
..ależ proszę bardzo PT Zyranci; zajmijcie inwestycję, wejdżcie na hipotekę; powodzenia!
..
Naiwność ,wręcz przedszkole; nikt Polaków nie uczył, ani prawa spółek, ani prawa bankowego, ani odpowiedzialności za swój podpis -w zasadzie to dobrze , że jest taki program jak ściana płaczu, ale co dalej będzie tutaj z narastającym poczuciem żalu i krzywdy?
Ludzie mają rację moralnie; cale pokolenia uprawiają myślenie magiczne, ale co dalej?
..
Mnie osobiście się zdaje, że ta wersja kapitalizmu, jaką tu się usilnie narzuca; "buszowanie drapieżników" - przy anomii organów publicznych na czele z sądownictwem etc. - to jest bezlitosna szkoła i w sumie szkoła pozytywna.
Poczucie krzywdy, żalu, zawodu etc. przeradza się w odrzucenie myślenia magicznego, a jaki będzie wynik już bliski..?
..to jest właśnie to czego najbardziej boją się LUSTERIANIE jak też ich funkcyjni; powszechna świadomość fikcji jaka uprawiają, nowa świadomość; myślenie magiczne, to nie jest błąd; to obłęd.
..
..na szczęście zrobiło się cieplej; teraz za oknem tylko 3 stopnie mroziku.
..spadło sporo śniegu i jeśli jeszcze ukaże się w dzień Słońce - pocieszam się..
środa, 27 stycznia 2010
Refleksja Pascala
Blaise Pascal:"..Wyłożyłem nader jasnymi słowy, iż choć ciała poruszają się w tej przestrzeni z szybkością skończoną i choć przechodzi przez nią światło, nie musimy przypisywać tych zjawisk jakiejś materii, która koniecznie musiała by tę przestrzeń wypełniać, mogą one bowiem wypływać z natury ruchu i z natury światła; ponieważ nie znamy natury tych rzeczy, nie powinniśmy wyciągać żadnych wniosków, które musiały by być oparte na zupełnie niepewnych podstawach.."
Quelle; Blaise Pascal Fragmenty prac o próżni w; Rozprawy i Listy,Pax 1962, s.19)
..
Wydaje się, że zdanie Blaise Pascala jest ciągle aktualne; tyle niby wiemy o Słońcu, a naprawdę niewiele; jakie zrodzi niespodzianki - medytuję z satysfakcją, a ponieważ fenomen światła jest zachwycający niemniej od grawitacji i paru takich tam pojęć- robię kolejne ujęcia Słońca na żywca, aż za którymś razem padnie matryca.
Póki co programy w Canonie spisują się doskonale; uczę się z Co-Partnerem, jakie są możliwości tutaj.
poniedziałek, 25 stycznia 2010
NASA.gov - Reflections
Personal Message:
..ach Blaise Pascal, czego astronautom naprawdę można zazdrościć oprócz odwagi..?
..niesamowitych widoków; a osobiście sądzę, że gdy się Ziemię widzi stamtąd, i tych kilka innych obiektów, trudno uznać słuszność myśli św.Augustyna,że "materii właściwa jest przyrodzona i nieprzezwyciężona
niezdolność myślenia"- ponieważ widać jak wszystko jest piękne i celowe i świadome..
Reflections
Click the following to access the link:
http://www.nasa.gov/multimedia/imagegallery/image_feature_1571.html
****************************
NASA Privacy Statement:
http://www.nasa.gov/about/highlights/HP_Privacy.html
Anomia niedzielna(5)
Bier ist der Beweis, dass Gott uns liebt und will, dass wir glücklich sind...wieczorem odwiedzam kotka; asystuje Fili przy czyszczeniu kompa.
Był taki zadowolony; jestem intruzem.
Zazdroszczę kotkowi; niedziela czy nie, jeśli jest z Fili, to wszystko mu jedno.
..
Prawdę mówiąc już mam dość tej zimy; przeszedłem Główną w drugi koniec,do Kościoła Ewangelików.
Potem z powrotem; razem jakieś 2,4 km. z małą sesją na Placu Artystów.
Zmarzłem; wieczorem 15-17 stopni mrozu, nad ranem już 20 stopni - czy to nie jest straszne, jeśli się zastanowić nad skutkami.
Również ta niedziela, choć pozornie spokojna była trudna i splątana; ani nie świętuję, ani nie pracuję.
Lawiruję od lat, żeby tylko minęła anomia niedzielna.
niedziela, 24 stycznia 2010
"Hallo Mami" Słowa i Sprawiedliwość(7)
"Hallo Mami" Slowa i Sprawiedliwość(6)
..taki mądry, to jestem teraz; w tamtym realu rozważałem różne koncepcje, skoro nie wypaliła podstawowa; nie pojawił się żaden znajomy z problemem nadmiaru biletów, albo też..
..i czemuż by nie?
..jakby Ktoś zaproponował - to czemuż nie, ale przecież minęły już te czasy, gdy było to możliwe - medytuję smutno..
..
..wcześniej kilkanaście minut krążyłem po holu; ze dwa razy włączałem się do rozmów w grupkach; to najłatwiejsze, ale jak spytałem ile dali za te bilety i usłyszałem, że " po 20 zł, a resztę zakład pracy.." - nie wytrzymałem i wyznałem, że za 20 zł - to i ja mógłbym kupić..
..wtedy jakaś pani podsumowała mnie krótko; za dziesięć złotych może pan iść na potańcówkę.."
..- a kto będzie śpiewał ? - spytałem
.."ta pani, której pan fundnie.." -to było ciekawe i pouczające; tak mnie oceniają trzezwo - medytuje teraz;
..potańcówka za 10 złotych.. - znów posmutniałem; jakiś wieczorek emerytów, naprawdę organizowali na Osiedlu i faktycznie bilety były po 10 zł - ale to było w maju ..2008 - teraz pewnie cena jest wyższa..- znów wpadłem w zamyślenie..
"Hallo Mami" Słowa i Sprawiedliwość(5)
"Hallo Mami" Słowa i Sprawiedliwość(4)
"Hallo Mami" Słowa i Sprawiedliwość(3)
..lecz na samym końcu, gdy już weterani PRL weszli, a nawet byli prezydenci i wiceprezydenci Kielc ze swoimi pociechami znikli, pojawiła się na holu bardzo sympatyczna i nietypowa grupa..
"prawdziwa elita"
..z którą pewnie bym się zabrał na Alioszę Afdiejewa gdybym tak;
..a/przewidział coś takiego..
..b/zostawił kurtkę w szatni,
..c/odważył się na to..
..
..medytuję na drugi wieczór, i trochę wzdycham, że nie było tego "a,b,c" - ale z drugiej strony..
"Hallo Mami" Słowa i Sprawiedliwość (a)
sobota, 23 stycznia 2010
"Hallo Mami"Słowa i Sprawiedliwość
Od rana medytuję nad przedziwnymi zdarzeniami.Byłem z wizytą.
Mała sesja z kotkiem, rozmowa z Fili; radzę nie deklaruj; że to, że tamto; zachowaj spokój.
Emocje są wskazane,niekiedy tak - ale częściej nie..
..i uśmiecham się teraz.
Sobota słoneczna, ale raczej za zimno na ujęcia - medytuję..
Potem powędruję do Turysty, a następnie do WDK - może uda się coś taniej wejść na występy Alioszy Afdiejewa..?
..i znów się uśmiecham, mam swoje sposoby, ale Fili nie mogę wziąć na takie manewry..
| ||||||
|
|
sobota, 23 stycznia 2010
"Hallo Mami" Słowa i Sprawiedliwość(2)
trudna. Zupełnie nie rozumiem emocji jakim ulegałem. ...ach Blaise
Pascal, dopiero zaczynam coś rozumieć uchwytnie, że to co naprawdę
ważne dzieje się daleko poza mną i w tym sensie najwaźniejsze załatwia
się samo:jesteśmy śmieszni lecz czasem dzielni i wytrwali i dumni,
pełni wiary:oto działamy. Coś zagroziło NASZEJ koncepcji w sobotę, i
Coś ją uratowało. Dokładnie tak było lecz daleko. Tutaj ze mną blisko
Co-Partner mial spory kłopot. .. Z Turysty wędrowałem Głowną- trochę
ujęć na Placu Artystów pięknych mebli z ..lodu, potem medytacja przed
Teatrem: o 19 premiera Romea i Julii - to lepsze niż Afdiejew..!
..ale musiałbym wracać żeby się przebrać..więc powędrowałem dalej, na
sam początek Głównej jak w okolice mojego dzieciństwa. Z daleka
zobaczylem, że kościół Ewangelików jest oświetlony, a jak podszedłem
bliżej uslyszałem śpiew,.zajrzałem do przedsionka. Grupa młodych ludzi
śpiewała kolędy: to była próba przed występem o 18..na wieczorze
kolęd. Trochę słuchałem w przedsionku lecz nie wszedłem do środka,
choć ktos zapraszał,że tam będzie cieplej. Jak daleki byłem wtedy od
kolęd w ekumenicznym nastroju. Jeszcze studiowałem afisz i już
wędrowałem do WDK. Tam w impresariacie, były bilety po 60 i 50 zł.
Ludzie zaczeli się schodzić i obowiązkowo do szatni:jak w teatrze,(ale
płatne z góry 1 zł) więc obserwowałem kolejkę:żadnego znajomego. Była
to specyficzna publika, w większości ludzie starsi i spracowani, jakby
weterani. Zapytałem w jakiejś grupie ile płacili za bilety:tylko po 20
zł- resztę zaklad pracy. Patrzałem sluchałem te grupki maleńkie, a
koło kasy kina, dyskretnie wyckylali "co nieco", pewnie wina: potem
zostala w reklamówce na stoliku butla i kubki:zajrzałem z ciekawości
gdy towarzystwo weszło na salę..zrobiłem manewr i rozmieniłem w kiosku
50 zł, lecz ochota na Afdiejewa, jakoś minęła: czy artysta odpowiada
jaką gromadzi publikę? Otóź tak - medytuję i trochę mi smutno bo to
prawda.. Zobaczyłem oto ludzi podobnych do Alioszy ..(limit.)
"Hallo Mami"Słowa i Sprawiedliwość
Byłem z wizytą.
Mała sesja z kotkiem, rozmowa z Fili; radzę nie deklaruj; że to, że tamto; zachowaj spokój.
Emocje są wskazane,niekiedy tak - ale częściej nie..
..i uśmiecham się teraz.
Sobota słoneczna, ale raczej za zimno na ujęcia - medytuję..
Potem powędruję do Turysty, a następnie do WDK - może uda się coś taniej wejść na występy Alioszy Afdiejewa..?
..i znów się uśmiecham, mam swoje sposoby, ale Fili nie mogę wziąć na takie manewry..
| ||||
|
piątek, 22 stycznia 2010
Figa z makiem
Figa z makiem - jak powiadają Tubylcy..
.."..z pasternakiem.."
...czyli nici z wypadu do WDK w sobotę na Alioszę Afdiejewa; zostały już tylko najdroższe bilety po 60 zl !
..i to tylko kilkanaście - jak powiedziała pani póznym wieczorem w impresariacie.
Trudno i szkoda, bo planowałem ten wypad z Fili, a potem się zagapiłem i na ostatnią chwilę..
..a liczyłem na połowę tej ceny!
..z drugiej strony; to już nie jest ten dawny nieporadny i śmieszny Aliosza; teraz profesor UJ - i w pełni gwiazdor.
Pocieszam się, że przyjeżdża do WDK regularnie.
..
..wieczorem bylem na stacji PKP: niewiele cieplej jak na dworze.
Widziałem sporo Bezdomnych osaczonych w tej poczekalni; gdzie się podziać?
Ze stacji znikli Sokiści w miarę wyrozumiali; pojawiła się firma ochroniarska.
Prywatni policjanci są bezwzględni i cyniczni; z drugiej strony "ludzie znikąd" - jak ktoś powiedział są w oczywisty sposób skazani na śmierć tutaj i jako skazańcy nie powinni się pokazywać na stacji PKP w Kielcach.
..".to prawda.." - jakbym słyszał; znów wykluczam wędrówkę - jest 18 stopni mrozu.
W autobusie MPK ( poczciwy Jelcz z 1980)) szyby z jednej strony były całkiem zamrożone - a z drugiej nie - i nie potrafiłem tego wytłumaczyć.
Tak niskie temperatury to tragedia nie tylko dla PT Bezdomnych.
Niesamowite koszty ogólne i awarie (czyli znów koszty) i komplikacje przypominają ten sprawdzian jakiemu zostali poddani Komi w styczniu - lutym 1979; z wiadomym skutkiem.
Przy braku jakiejkolwiek polityki nie mówiąc o krańcowo aroganckiej głupocie osób publicznych ten rok XX RP PL zapowiada się interesująco.
czwartek, 21 stycznia 2010
Podarek Pascala(3)
Wer sichere Schritte tun will, muss sie langsam tun.Bardzo się zdziwiłem wtedy o północy; już nie spałem.
..lecz jeszcze bardziej potem; ujęcie pokazywało tylko
..to co widzę odkąd powstała Pierwsza Wieża;
..bałagan Pascala..
..
Blaise Pascal;"Każdy autor ma sens, w którym wszystkie sprzeczne ustępy godzą się,albo też zgoła nie ma sensu"(Myśli fragm.558)
..
..błąd z tym ujęciem polegał na złym ustawieniu aparatu;..
.."użyto lampy.."
..i przez to zaświetleniu tego, co istotne; Postaci na tle Pierwszej Wieży..
W tamtym realu osiem-dziewięć dni temu zaraz powędrowałem ..
. lecz na Osiedlu zauważyłem tylko klepsydrę na tablicy ogłoszeń o śmierci znajomego Jerzego Gr.(67.l) jakby zaproszenie na mszę żałobną.
. czy taki miał sens mój sen i zjawa potem? Trochę smutno mi teraz i trochę się pocieszam. dobry tydzień potem.
Blaise Pascal;""Powiadasz, że sen jest obrazem śmierci. Ja zaś powiadam, ze jest on raczej obrazem życia"
..to tez racja; ale jakiego życia?
..czy też mówiąc wprost; którego życia?
..tego, czy innego?
Czasami mam wrażenie, że ktoś inny żył obok mnie w dawnych latach; a potem odłączył się i poszedł swoją drogą..
.."jakby nic.."
..
Horoskop Google
RYBY20 lutego - 20 marca
Czas na to, by zaopiekować się samym sobą, zrealizować swoje marzenia
Po prostu, by zrobić coś dla samego siebie.
..
ach Google Google; jestem naprawdę pod wrażeniem..
.."..wzruszenia.."
..jak to powiedział gdzieś Blaise Pascal; "Usuwają się na wieś i kryją się tam przez osiem miesięcy, by przez cztery następne żyć okazale na dworze>>"
..prawdę mówiąc nie spotkałem takiego sformułowania..
..i bardzo się spodobało - medytuję póżno tutaj w nocy; jest 14 stopni mrozu i lepiej nie wędrować..
środa, 20 stycznia 2010
Podarek Pascala(2)
..obok otwarty nowy egzemplarz ..CD- Action ;" Polska Premiera NINJA BLADE", "IMPERIUM ROMANUM", "MASS EFFECT 2","GRA ROKU" czytam - tytuły na okładce.
Takie czasy, - medytuję, ale z drugiej strony Blaise Pascal bardzo zajmował się teoria gry; i oto są efekty.!
..
Postanowiłem zająć się tym pismem, czytać co się da zrozumieć; strony dotyczące sprzętu są rewelacyjne w tym numerze; "Laptop i tablet w jednym","OS online od Google`a","Google robi telefon","Koniec Intela i Microsoftu?","Komputer w klawiaturze" etc.
..ach Blaise Pascal; to prawda; "dlaczego akurat ja, dlaczego tutaj, a nie tam..", "dlaczego teraz, a nie wtedy"..czy "kiedyś" - jakbym słyszał Co- Partnera..
..oczywiste, że Blaise Pascal dziś..- medytuję - nie uwierzyłby, jak wielkie ma zasługi wszędzie!
..osobiście uważam, że to właśnie Blaise Pascal - ruszył to wszystko..(,a nawet ..Woltera); ale w miarę spokojnie działał w tych kilku postaciach; już wiedział, że nie napisze nigdy Apologii; cel oddalał się, a najbardziej on sam się oddalał i tracił z oczu..- .. znowu posmutniałem..
..co warto planować?
".. ruszać się i pocieszać."- jakbym słyszał.
..zatem nie umartwiać?.
.."..nie idiocieć.."..
..
From: Pascal Alter <pascal.alter@gmail.com>
Date: 2010/1/20
Subject: " Hallo, Mami " Mark Twain
To: pascal.alter@gmail.com
Kaum verloren wir das Ziel aus den Augen, verdoppelten wir unsere Anstrengungen.
wtorek, 19 stycznia 2010
Podarek Pascala
Die Kunst ist, einmal mehr aufzustehen, als man umgeworfen wird.
..
..ach sir Winston Churchill, to wielka tajemnica sztuka przetrwania..i wygrania sensu tego trwania - medytuję..
..właśnie w połowie wyszedłem z doskonałego filmu Aviator - i powędrowałem do Sieci.
..niech Fili ogląda sam, a ja kiedyś z taśmy..
..
Byłem wieczorem na telewizji. Coraz częściej to się zdarza, że z kilku minut - mija kilka godzin.
Tutaj minęła północ, a wczesnym wieczorem dałem Fili Myśli Blaise Pascala - najmniej pokreślony egzemplarz prawie całkiem nowy, ale polski.
Bardzo jestem ciekaw reakcji ; w końcu jest Fili patronem..
Moje zetknięcie z Blaise Pascalem - trudno określić rok, ale na pewno byłem znacznie starszy; 18-19 coś tak, ale to było w P. więc 17-18.
..to się czyta specyficznie; partiami, ale najlepiej spokojnie - mając wolną głowę od pośpiechu i wymagań otoczenia.
..takiego luksusu nie miałem - medytuję.
..
..ciekaw jestem jak ten film ..ale wiem, że jest doskonały; fantastyczny; tylko Ami potrafią tak nakręcić story z takim rozmachem i autentyzmem..
.."i akcją!.."
..czemu więc przerwałem seans -?
..ależ to jest teraz oczywiste; za bardzo mnie wciągał; potem jest jeszcze jeden film i kolejna noc zarwana !
Spokojnie; wytrwamy więcej, i jeszcze więcej; ale spokojnie - pocieszam się ..
Aviator Lata 20. XX w. Zafascynowany kinem 20-letni milioner, Howard Hughes, postanawia wyreżyserować film. ...więcej » reż. Martin Scorsese, wyk.Leonardo DiCaprio (Howard Hughes), Cate Blanchett (Katharine Hepburn), Kate Beckinsale (Ava Gardner), John C. Reilly (Noah Dietrich), Alec Baldwin (Juan Trippe), Alan Alda (senator Ralph Owen Brewster), Ian Holm (profesor Fitz) USA/ Niemcy 2004 |
poniedziałek, 18 stycznia 2010
Anomia niedzielna(4)c
Przejmujący był ten program National Geographic i całkiem realny i zupełnie straszny; mniej więcej co 100 lat Ziemię
nawiedza Przybysz(Posłaniec) ..to już sto lat minęło, a zatem; niebawem..
..jeśli nawet przetrwamy uderzenie, Ziemia będzie lawirować między podobnymi zderzeniami, ale za niecałe 4 miliardy lat, nasza cudowna Droga Mleczna spotka się z Andromedą, do której pędzimy z prędkością 1.5 miliona km..- na godzinę (jak sądzę)..
..
..te okoliczności nieco mnie pognębiły i popsuły nastrój niedzielny i tak nie najlepszy.
..zajrzałem do Fili na dobranoc, taką mam misję; czy nie siedzi przy kompie..?
..
..lecz teraz medytuje; skąd tam się wziął kotek Fili?
..oglądaliśmy przecież razem rewelacyjny National Geographic i raptem znalazł się tutaj, jakby mnie wyprzedzając..
..ponieważ poruszam się z aparatem w ręku i dobrze wiem dlaczego!- kotek też skorzystał; jeszcze kilka ujęć.
..
..oglądam na drugi dzień spokojnie ujęcia i co zastanawia; kotek uszanował kartkę papieru - zmieniał pozycje w ciągu
dwóch- trzech minut jak to on,.. , ale kartki z drukarki - nie zrzucił!
..ruchy ma precyzyjne..to oczywiste..
..".."
.., że to prawdziwy kotek Fili - medytuję po północy..
Anomia niedzielna(4)b
..wieczorem chcę obejrzeć coś z kasety z 1997 - potem o 21 w National Geographic - o Kosmosie.
..kotek Fili jakby spodziewał się mojej wizyty zaraz zajął swoją pozycję.
..zauważyłem, że kotek bardzo lubi programy National Geographic - a już najbardziej o Kosmosie.
..to bardzo poprawia mój nastrój niedzielny, że mnie tak docenia; wie dokładnie, że nie oglądam byle czego..
..
Czego jednak kotek na pewno nie wie;jest uważnie obserwowany.