niedziela, 10 stycznia 2010

Anomia niedzielna(3)




Bertolt BrechtKein Vormarsch ist so schwer wie der zurück zur Vernunft.


Bertolt Brecht



Mahatma GandhiZuerst ignorieren sie dich, dann lachen sie über dich, dann bekämpfen sie dich und dann gewinnst du.


Mahatma Gandhi

..


"It’s a long way to Tipperary,
It’s a long way to go..."
Tylko spokojnie - medytowałem w południe; z nikim nie zadzierać, tylko podziękować.
Niedziela zapowiadała się trudna w dodatku drażliwa; jak co roku o tej porze Impreza Owsiaków.
Nie ruszać się byłoby najlepiej.
"..znów napadało sporo śniegu.." - jakbym słyszał perswazję, lecz z drugiej strony, coś trzeba pocąc; dlaczego pościć.
Tym razem obyło się bez nagabywań; zaraz po wyjściu z Turysty znalazłem emblemat Owsiaków i lekko przykleiłem do kurtki na lewym przedramieniu.
Koło witryny Echa ustawiło się stoisko imprezy, obok wóz z nagłośnieniem - i sporo młodzieży z puszkami.
Za trochę podjechało kilka aut BMW z proporczykami Klubu BMW w Kielcach.
Zatem mani; poparcie kapitałowe mają; po co to bieganie z puszkami?
Powędrowałem do Placu Artystów; śpiewali kolędy z podkładem muzycznym na maksa, więc nie wiadomo, czy to nie z taśmy.
Na mostku na Silnicy był pokaz ratownictwa; uwalniali z auta zakleszczonego kierowcę. Słychać było te kolędy - i to było ciekawe.
Potem występował zespół ludowy z Bęczkowa i tutaj zagłuszenie kolędami irytowało.W przerwie licytowali torty; cena wywoławcza; 50 zł. Nie utargowali w tym roku za wiele. Sami oficjele brali udział; zero zabawy, jakiejś radości; nici.- ale ludzi było zadziwiająco dużo.
Był nawet wóz patrolowy służby celnej; a celnicy, częstowali..cukierkami.
Zrobiłem kilka ujęć i wycofałem się.
Punktualnie o 16.32 podjechała 49 i wróciłem..
Wstąpiłem do Lidla po bułki; wciąż z tym emblematem Owsiaków; zapomniałem schować.
Ktoś zapytał "ile dałem..?"
Uczestniczyłem w kolejnej fikcji.
W tej sprawie forsowanej od 18 lat! - i o cóż tutaj naprawdę chodzi?
Na taką skalę i regularnie, jest to fenomen na skalę światową, z pełnym poparciem władz publicznych.
Rzekomo chodzi o zakup sprzętu medycznego; ale faktycznie jest to remanent urządzeń nie sprzedanych; a potem wciska się szpitalom "jak popadło.."
Gdyby policzyć wszystkie koszty i demoralizację młodzieży - działającej z zapałem i w dobrej wierze!
Z drugiej strony, gdyby ludzie nie dawali pieniędzy, lub nie pozwalali swoim dzieciom na bieganie z puszkami - widać ta korporacja wyczuła jakąś niszę i  korzysta.
.. ach niedziela..






Horoskop Google



RYBY20 lutego - 20 marca

Szykuje się intensywny czas.
Zaufaj biegowi wydarzeń i pozwól im płynąć naturalnym rytmem.
Przed Tobą otwierają się nowe możliwości.
Możesz je teraz wykorzystać.

..
..zobaczymy..
.."It`s a long way to Tipperary"
..

Brak komentarzy: