poniedziałek, 4 stycznia 2010

Re: Dżuma



2010/1/4 Pascal Alter <pascal.alter@gmail.com>
10-01-04 15:43

Dżuma


Mija 50 lat od wypadku samochodowego Alberta Camusa; absurdalna śmierć najlepszego filozofa i pisarza po Blaise Pascalu; miałem wtedy prawie 17. i nie mogłem uwierzyć.

Zaraz potem było Trzech Króli, - nie poszedłem do kościoła - bazowałem wtedy w Radomiu.

Ten absurd nie dawał spokoju i pozostał niewyjaśniony - do dziś.

Albert Camus miał 47 lat jak zginął; ale z drugiej strony - ile absurdów uniknął; Algeria, i Wietnam i co tam jeszcze.

Załóżmy, że dożyłby ery Internetu i obserwował, co sie dzieje z ideą na początku wspaniałaa ; wolnej wymiany poglądów.

Tego juz nie ma; wszelkiego typu "admi" i inni pismacy - nie dopuszczą; jest to rodzaj dżumy, palenia na stosie, ciągłe ograniczanie Sieci pod pozorem "ochrony dóbr","terroryzmu""poprawności" i czego tam jeszcze!

Dokładnie tak postępował Kościół Kat. w okresie Swiętej Inkwizycji; czy nie za poglądy spalono Giordanno

Bruno..? Jana Husa? i tylu innych?

Teraz stosy przybierają inna postać; haczyków pseudo-prawnych, regulaminów itp.

Nieustające oszustwo kroczy i pożera jak dżuma Internet -zwłaszcz w takim  kraju jak XX RP PL,

gdzie z zapałem zbudowano państwo-hybryd; o który nie wiadomo co mozna powiedzieć; ale nic dobrego.

Otóż ciągłe ograniczanie, ścieśnianie praw jednostki przez funkcjonariuszy i pismaków; niczego w istocie nie zmieni; ani nie uratuje drukowanych szmatławców, ani nie zlikwiduje Sieci; na szczęście istnieją naprawdę niezależne portale; ludzie będą uczć się języków; Polacy to naprawdę inteligentni ludzie - wbrew temu co się tutaj wyprawia i wmawia - także w Salonie 24 Niezależnych Publicystów.

Zakceptowałem dziś kolejny Regulamin; bodaj czwarty odkąd mam styczność z Salonem.

Ten punkt jest godny św.Inkizycji i zgodny z wszelkimi zasadami kościelnej hipokryzji i pokrętności;

to Dżuma;

 

  1. "Użytkownik  zobowiązuje się zamieszczać treści, do których ma tytuł prawny, (w szczególności prawo do publikowania i rozpowszechniania w sieci Internet), a treści te są wolne od wad prawnych, a publikacja i rozpowszechnianie tych treści nie narusza prawem chronionych dóbr osób lub podmiotów trzecich. Użytkownik oświadcza, że ma świadomość, że publikowanie lub rozpowszechnianie treści kopiowanych, kompilowanych, zamieszczanie streszczeń, skrótów etc. może go narazić na odpowiedzialność cywilną statuowaną przez odpowiednie przepisy kodeksu cywilnego lub z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Koniec cytatu.

Jak w takim razie wyjaśnić, zamieszczanie pod każdym artykułem odsyłaczy do wysłania treści obrazu etc. - z podaniem zródła?

To słowo"może" - jest zarodkiem dżumy - która eliminuje - moim zdaniem -  całą legalność "regulaminu"

i stanowi przejaw nadużycia przewgi instytucjonalnej. ze strony admi Salonu 24 Niezależnych Publicystów.

Albert Camus; "Głębokie uczucia, podobnie jak wielkie dzieła, znaczą zawsze więcej, niz wyrażają świadomie.

Stałość jakiegoś porywu czy wstrętu duszy można odnalezć w nawyku postępowania albo myślenia, objawia się w konsekwencjach, których sama dusza nie zna. Wielkie uczucia niosą świat ze soba swój świat, wspaniały lub nędzny. Ich pasja oświetla obszar- jedyny gdzie są u siebie"

Quelle; Albert Camus; Absurdalne mury w; Dwa eseje Mit Syzyfa, Artysta i jego epoka Wydawnictwo Krąg Warszawa 1991.

PS.Czy według Autorów( bo Jeden ..tego nie wymyśliłby )- postępuję legalnie? Czy znowu zostanie mi zablokowane konto - jak miesiąc temu - nie wiadomo dlaczego?

..to znaczy ja tylko się domyślam, ale chciałbym wiedzieć o co chodziło i co tutaj kręci w Państwa Firmie Niezależnej.

Zasyłam pozdrowienia poza tym z Karczówki; dziś podobnie jak wczoraj zjeżdżaliśmy na sankach; delikatnie omijając drzewa..

..( a jakieś 11 lat temu rozwaliłem tam piękne sanki)



Brak komentarzy: