sobota, 9 lipca 2011

Stop;14:44







Jakby mnie kto spytał; co tu robię..
..byłby kłopot.
Bynajmniej nie chodzi o prawo; takie miałem - zgromadzenie było legalne..
"..ale po co?"
Dopiero po miesiącu (księżycowym) - wiem-czuję-że-wiem.
Co-Partner ujmował spokojnie; jak zwykle..
..do samego końca(ca 15:35) -
..kiedy pojawili się pierwsi urzędnicy; do domu.
Fakt

Brak komentarzy: