niedziela, 31 lipca 2011

Trudny tydzień










Rozglądam się trochę z niedowierzaniem..ale, ale..
..
Ekipa dwóch młodych i sympatycznych ludzi - fakt; ależ; niewiele ponad godzinę pracy(!) ; wymienili sprawnie..(zaczęli pięć minut przed 11.)
..lecz ile mnie to godzin kosztowało..?
Co teraz?
Niesamowity bałagan; najlepiej byłoby wyrzucić ten chłam.
Rozważałem serio, ale, ale..
"co się tylko da.." - powtarzam spokojnie.

Brak komentarzy: