Poniewaz ta szkola - to istny camp przetrwania . Dzungla. Jak sie zastanowic , to nie wyobraza ssobie naprawde nikt z "doroslych"- jak ciezkie jest zadanie przed dzieckiem w przecietnej "panstwowej"szkole w Polsce ! Sa jednak miejsca szczegolnie ekstremalne - do takich naleza Kielce . Jest tutaj calkowity i porazajacy rozklad koneksji w admiistracji publicznej -jakiejkolwiek - wedlug KlANOWOSCI .Procedury ,przepisy prawa - to wielka umownosc . Na kazdym kroku panuje blichtr i bat . Dlatego jest tyle samobojstw i nieszczesc dzieci - wlasnie w Kielcach . Nawet jakby kto mial bronic - to nie zdaja sobie sprawy z sytuacji , rzeczywistej walki o przetrwanie ,jaka codziennie musi tam toczyc pociecha - zwlaszcza jesli jest wrazliwa i..powiedzmy szczerze , bezradna.
Zjawisko zlej szkoly w Kielcach obserwuje od lat - takze z najblizszego otoczenia i wiaze z caloscia stosunkow jakie panuja w tym , nazwijmy to miescie .
Najgorzej jest w szkolach podstawowych , ktore pozageszczano do granic mozliwosci - likwidujac czy nie polowe szkol.? Szkola stala sie miejscem bezwzglednej walki o przetrwanie - takze nauczycieli drzacych o pensum zzy prace w ogole i wlasciwie poddanych bezwglednej dyktaturze - nazwijmy to "dyrekcji"danej szkoly.Takze magistrackich funkcjonariuszy .
Uczniowie sa poklasyfikowani nie tylko w klasy nauczania : rowniez to wystepuje , ale glownie,
wedlug znaczenia , wplywow,i przydatnosci ich rodzicow.
Oczywiscie , ten rodzaj korupcji i to strasznej - nie jest wynalazkiem Kielc !
Tutaj jednak zostal doprowadzony dfo perfekcji.Blichtr i bat - takze grozba dorozumiana.
Co wlasnie przerabiamy .
---------------------------------------------------------------------------
Rano spotykam Nchbarin i pytam o skarge : napisana ! wola tryumfalnie. Zeby przeczytac ,zaoferowalem sie ,ze zaniose , troche sie tam pokrece , moze porozmawiam z tym "anglista".
Mialem dobre przeczucie - bo to wlasciwie podanie napisane dobrze , bardzo dobrze .
Na jednej stronie ,bez uniesienia i konkretnie .Widac moje wwskazowki byly przydatne.
---------------------------------------------------------------------------
Dyrekcja
Szkoly Podstawowej
w Kielcach
Wnosze o zmiane obnizonej do nieodpowiedniej oceny z zachowania mojego syna (...)ucznia kl.VI.
Ocena ta zostala wystawiona na I polrocze przez wychowawce klasy VI , ktora bez zachowania procedur okreslonych przepisamiw tym zakresie i razaco narusza WSO i nasze prawa - dziecka i rodzicow.
O nieodpowiedniej ocenie z zachowania zostalam poinformowana w dn.24.01.2008, kiedy przyszlam rano do szkoly , bo ze wzgledu na prace zawodowa nie moglam uczestniczyc w wywiadowce.
Wczesniej wychowawczyni nie informowala mnie o zlym zachowaniu (...)( w ub.r.szk. mial ocene
bardzo dobra i dobra ). Nie wiem rowniez jakie zabiegi wychowawcze zostaly zastosowane wobec (...)w zwiazku z jego zlym zachowaniem w szkole .
Biorac pod uwage zaleceenia psychologa i wiedze jaka wychowawczyni posiada na temat dziecka , wystawienie mu oceny nieodpowiedzniej z zachowania jest niezgodne z prawemi po prostu nieludzkie. (...)
-------------------------------------------------------------------
Dobrze , bardzo dobrze .Musiala nawet dwa razy pisac,bo nie miala kalki , ale napisala - a ja anioslem. Wszystko lege artis. Doskonale wiem o co tutaj chodzi , i dlaczego akurat w niego uderzaja . Identyczne metody stosowano i dawniej w tym kraju - np. na zlecenie UB,SB etc.a,a teraz ??
Teraz moze chodzic np.o moich osobistych dreczycieli - jesli nie katow - z kieleckiego magistratu.
Nie ma zdarzen przypadkowych . Do tego przyklada sie sam dzieciak ,ze daje sie wciagac i prowokowac nienajlepszym kolegom i tym strasznym "nauczycielom".
Wlasnie jak czekalem pol lekcji dzis pod sala 103 w budynku szkoly - tam gdzie jest Liceum - na "angliste",obserwowalem petenta do pani dyrektor . Zajrzalem tam ,zeby ustalic ,gdzie jest moj "anglista".
Gosc doslownie kleczal przed biurkiem ! Jego chlopak - jak sadze siedzial dryblas wyrosniety,
przy lawie - z plecakiem swoim , plaszczem ..Oj niedobrze , pewnie go wyganiaja ze szkoly - mysle sobie - gdy za troche chlopak wylecial pedem ! Tato jednak zostal tam troche - jednak na piec minut przed pauza - mniej wiecej po 20 minutach i on wrecz wycofal sie z gabinetu - a klanial sie do otwartych drzwi wciaz jeszcze - na korytarzu !
Oj niedobrze , niedobrze - mysle sobie - ale zrozumialem .
Szkola Janczarow opiera sie wlasnie na niesamowitej obawie rodzicow - ile dziecko moze poniesc krzywd - jesli by oni cos , konkretniej zapytali .Popelniaja wielki blad , i krzywdza swoje dzieci- nie domagajac sie wyjasnien, tylko blagajac. To wlasnie zrozumialem dzis ostatecznie . strasznie
Poniewaz mlody czlowiek - dokladnie widzi co sie dzieje - i te lekcje pobiera na cale zycie.
Sytuacja bez wyjscia , a stosunki z carskiej Rosji - dokladnie : oto Kielce .
Zatem wykorzystywabna jest do maksimum , milosc rodzicow , obawa o dziecko - czy to nie straszne , Blaise Pascal !
piątek, 25 stycznia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz