czwartek, 24 stycznia 2008

Tragiczny lot

Oglądam te zdjęcia i czytam co sie da w Sieci - ale trudno sobie wyrobić pogląd jak wygladał ten ostatni lot wczoraj
 . Z pewnoscia zartowali , rozmawiali w jakichś kolkach wg.szarż- moze nawet śpiewali?
Czemu nie? Tak "naprawde " to byli juz w swoich domach, a ten lot, totylko takie cos rutynowego.Niektorzy mogli drzemac - i ci byli chyba najszczesliwsi w tej tragedii . bo cos mi sie zdaje ,ze wybuch nastapil w powietrzu - jesli spadli tak nagle . Od lat zajmuja mnie wypadki ,katastrofy
zarowno wielkie - jak i pojedynczych ludzi . Jest charakterystyczne ,ze dzieja siew momencie koncowym powrotu lub jakiegos tuz przed oczekiwanym bardzo przyjemnym wydarzeniu.Jesli rozlozyc sekwencje zdarzen na najprostsze - to widac - uporczywe dazenie jakiejs sily do finalu - najczesciej tragedii .Gdyby to byl atak rakiety, to zaraz - jak to sie moglo zdarzyc ?- znalazloby podobna odpowiedz. Jesli blad pilotazu - tak samo.
Poniewaz nie widac zdjec z roznych pozycji - tylko te wyrwe miedzy drzewami - sadze ,ze to byl atak.
Szkoda wspanialych ludzi - tragedia dla rodzin .Dla moich obserwacji nowy przyczynek : kazda nowa ekipa jakoby rzadzaca tutaj- mniej wiecej w trzecim miesiacu - otrzymuje cos takiego STAMTAD .
Potem LUSTERIANIE robia zklamane miny i ubolewaja; kazdemu swoje ."Wojsko zajmie sie rodzinami"
Gdy sie zawalila hala w Chorzowie mniej więcej dwa lata temu - na wystawie golebi - wylewali lzy krokodyla owczesni LUSTERIANIE i obiecywali wszechstronna pomoc dla rodzin ,opieke etc.
Tam bylo ponad 60.ofiar - nie uczyniono nic - pozostawiono tych ludzi samym sobie naprzeciw
bezdusznej biurokracji i sadow "panstwa prawa ".
We wczorajszej tragedii jest o tyle jakis promyk ,ze to zgineli ludzie elity - mozna powiedziec straznicy -ponadto armia ,ma jednak przepisy ustawowe na taka okolicznosc - a ich stosowanie wg.uznaniowosci jak najzyczliwszej - jest oczywiste .
Bardzo chcialbym,zeby to sie wyjasnilo - co naprawde tam sie stalo w tym lesie.Z.mowil tel.,ze maja dokladne zapisy , jakby wideo -tego lotu widziane z samolotu , a nawet piloci mieli podglad ewentualnego zagrozenia .Poza tym , ktos powinien cos widziec -tak blisko lotniska .
Odnosze wrazenie nieprzeparte - ze staraja sie , jak najmniej powiedziec konkretow i unikaja zdjec z roznych ujec miejsca tragedii. Dlaczego ? Oto jest pytanie , Blaise Pascal.

Brak komentarzy: