2008/1/13 Pascal Alter <pascal.alter@gmail.com>:
Powinienem się bliżej przyjrzeć temu zbieractwu na ulicach i nie tylko
. Co się nazywa Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy . Od kilkunastu
lat to trwa i coraz bardziej nuży-jak coś takiego jest w ogóle
możliwe? Skłaniać dzieci i młodzież do publicznego żebractwa ! Często
natarczywego,a czasem nachalnego. Obstępują delikwenta wkoło i
potrząsają puszkami -niechby nie dał ! A tv rządowa,radio
etc.podkręcają atmosferę żebractwa , że to takie szlachetne ! Wielki
Guru w różowych okularach i udający kłopoty z wymową stroi miny i
rzuca frazesami,a co kończy,to woła: SIĘ KRĘCI ! Jak to możliwe?
Jednak i to już mnie nie dziwi. Każdy chce jakoś przeżyć,więc tamci
też . Trzeba zbadać statystykę tej akcji i ustalić kto za tą kasą
naprawdę stoi i całą sprawę już tyle lat nakręca ! Może jaki gang?
Albo LUSTERIANIE? Co zresztą na jedno wychodzi.
Pieniadze znikaja , a zakupy sa przypadkowe powiedzmy i rozdzielane chaotycznie .
Poza tym, albo przede wszystkim - koszty imprezy ogromne i spolecznie niewymierne .
Ucza zebractwa i cwaniactwa - to jakby nowy zawod.Polaczenie nedzy z cwaniactwem .
Mowia ze pieniadze psuja charakter. Ale brak pieniedzy ,niszczy czlwieka calego , co
dotyczy - jak sadze takze kazdej instytucji i formy dzialania.
Poza tym, albo przede wszystkim - koszty imprezy ogromne i spolecznie niewymierne .
Ucza zebractwa i cwaniactwa - to jakby nowy zawod.Polaczenie nedzy z cwaniactwem .
Mowia ze pieniadze psuja charakter. Ale brak pieniedzy ,niszczy czlwieka calego , co
dotyczy - jak sadze takze kazdej instytucji i formy dzialania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz