czwartek, 14 lutego 2008

Grupa

Pod moim oknem w okolicach godziny osmej maszeruje kazdego roboczego dnia kilkunasdtu nieszczesnikow. Wlasnie przeszli - tym razem bylo ich 23 plus dozor. Trudno powiedziec , ze maszeruja - bo choc rano ida SPECYFICZNIE - niektorzy jakby powlocza nogami , drudzy jakby szli po lodzie - choc to przeciez dzieci. Chore dzieci. Prowadza ich z jednego osrodka gdzie mieszkaja - do drugiego : gdzie przez zajecia terapeutyczne sie rehabilituja . Faktem jestz,e to przejmujacy widok. Najbardziej zal 4-5 letnich; ledwo nadazaja , sa prowadzeni za reke przez opioekunow. Zrreszta wszyscy sie trzymaja za rece i tak wedruja .
Natomiast gdy wracaja - juz sie nie trzymaja za rece - ale ida jeszcze trudniej.
------------------------------------------------------------------
Te sceny obserwuje od 8-9 lat prawie regularnie - gdy ida tam , czasami jak wracaja. tez widuje - ale bardzo
rzadko .Wtedy nie trzymaja sie za rece. Tylko maluszki sa prowadzone , albo niesione. Wygladaja wtedy na bardzo zmeczonych , a jednoczesnie mowia glosno , z ozywieniem, smieja sie i zartuja. Mozna powiedziec mija to - co ich trzyma w napieciu. moze taki jest cel tej terapii ? Gdybym prowadzil regularne notatki , gdybym filmowal grupe choc z okna ukradkiem ,ale najwazniejsze- gdybym wiedzial cos wiecej - to moznaby cos madrego wysnuc. Teraz tylko podziekuje , ze mnie znow zawstydzili i poderwali do ruchu ;Das Ziel ist nichts-die Bewegung ist alles! - jak powiedzial pewien socjalista-demokrata.Czy nie mial racji ten B.?
---------------------------------------------------------------------------
Musze sie przemoc , mam dzis wywiad socjalnych po 10. , ale juz od jesieni cywilizowany- nie czuje sie jakbym szedl na przesłuchanie , takie jakby spotkanie i juz.Tam w Biurze Rejonu , niedaleko zereszta - na Karczowkowskiej.
Potem nagroda :Jagienka.
Zima niestety wrocila ,jest piec stopni mrozu wieje wiatr,ale w miare slonecznie.
------------------------------------------------------------------------------
Nieraz sie zastanawiam - o ktorej musza wstawac rano dzieci z tej GRUPY ,zeby ubrac sie(?) zjesc sniadanie i ruszyc ? Jak to wyglada - jesli tak zwane normalne dziecko trudno jest poderwac , ubrac etc.
Trudne zadanie - jak proba odpowiedzi Blaise Pascal :czy one cos wiedza?Blaise Pascal !..i co dalej?
Co jednak ich podrywa , zeby w koncu wedrowac tedy - cos takiego musi byc, musi.,powiedz !
!

Brak komentarzy: